Facekini

Facekini

Azjaci słyną z niekonwencjonalnych pomysłów w różnych dziedzinach – kinematografii, teleturniejów, a także mody. Niektóre stylizacje zadziwiają, wywołują śmiech, a nawet gorszą. Jednak nie można im odmówić oryginalności. Jednym z elementów stroju, który okrzyknięto jednym z najdziwniejszych jest facekini.

Strój od szyi w dół nie różni się szczególnie od kombinezonów noszonych przez płetwonurków. Elementem dodatkowym, który wyróżnia ten niecodzienny ubiór jest maska, podobna trochę do kominiarki. Podobnie jak ona odsłania tylko oczy i usta. Wykonana jest z materiału nie przepuszczającego wody.

Według entuzjastów facekini jest najlepszym strojem na plażę. Dlaczego? Osłania przed szkodliwym promieniowaniem UV, pozwala na bezpieczne przebywanie na słońcu przez dłuższy czas bez oparzeń i trosk o ponawianie warstw kremu z wysokim filtrem. Poza tym noszący wyróżnia się z tłumu zwykłych plażowiczów i reprezentuje indywidualny styl. Ciekawe, czy w Polsce taka wariacja na temat stroju kąpielowego przyjęłaby się tak entuzjastycznie.

Kto wie?.